Nowy produkt
– zbiór poezji (14,8/21, oprawa miękka – mat, wersja szyta, s. 140 , opracowanie, skład, zdjęcie na okładce, projekt okładki: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2019, ISBN 9788366188532)
Ten produkt nie występuje już w magazynie
Ostatnie egzemplarze!
Data dostępności:
Drzewo rzeka i lacrimosa
– zbiór poezji (14,8/21, oprawa miękka – mat, wersja szyta, s. 140 , opracowanie, skład, zdjęcie na okładce, projekt okładki: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2019, ISBN 9788366188532)
Odbiorca: :
* Pola wymagane
lub Anuluj
Ilość stron | 140 |
Format | 14,8/21 |
Rodzaj oprawy | miękka |
„Drzewo rzeka i lacrimosa", to autorski debiut Krzysztofa Woźniaka – mieszkańca Piastowa pod Warszawą, Autor jest absolwentem Uniwersytetu Warszawskiego, miłośnikiem podróży, literatury i muzyki klasycznej. Książka będąca przede wszystkim zbiorem wierzy podzielona została na trzy rozdziały: Smukłe drzewa tworzyły chór na nutę szumando, Obiecałem sobie, że nigdy nie będzie mi wszystko jedno, Zaśpiewaj mi kołysankę o drugiej stronie księżyca. Na końcowych stronach czytelnik zetknie się z krótką prozą, o której tak w posłowiu pisze pani Krystyna Kermel: „Warto jeszcze zwrócić uwagę na ciekawą miniaturkę prozatorską – Po co mi to pisanie, będącą oryginalnym wyznaniem miłości i swego rodzaju – dedykacją". Książkę autor zadedykował swoim bliskim.
Partytura snu
zasłuchałem się
w nutach płynących zmierzchem
przedsenny koncert
z partyturą snu
na skraju dnia przed nocą
zagrało światło
ktoś czytał niebo
alfabetem nastrojów
w poezji czasu
Lubię chodzić
lubię chodzić
wtedy więcej rzeczy widzę
mijam drzewa
na których każdy liść jest inny
mijam domy
w których ktoś myśli
może o tym samym
mijam latarnie
słupy ogłoszenia
czasem drogowskazy
ale nie idę tam dokąd zachęcają
idę by mijać
nie rozwijam nici Ariadny
to – jest labirynt
sam go tworzę
nie po to by się zgubić
lecz żeby iść
ciągle iść
bywa że wracam
dla tej jednej chwili
która wrosła mocno
gdzieś w jego środku