wersy lata

Nowy produkt

– antologia poezji (15/16, oprawa miękka – matowa, wersja klejona, s. 358, grafika słoneczniki: Obraz StockSnap z Pixabay, opracowanie, skład, zdjęcie na okładce, projekt okładki: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2024, ISBN 9788367877480).

Więcej szczegółów

50,00 zł

Opis

Ilość stron 358
Format 15/16
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

„wersy lata” – kolejna, poetycka antologia w sympatycznym/prezentowym rozmiarze wydana z inicjatywy wydawnictwa KryWaj. Na stronach książki wiersze nawiązujące do tytułu książki. Strony antologii wzbogacone są dużą ilośćią kolorowych zdjęć pochodzących z prywatnych archiwów autorów, pośród których m.in. są także zdjęcia autorskich obrazów czy innych twórczych prac. Wprowadzeniem do lektury jest fragment wiersza Teresy Pardeli pt. „Marzenia o zapachu nostalgii”. W projekcie wzięło udział 43 autorów pośród których są takie osoby jak: Larysa Magdalena Arska, Dorota Bagińska, Elżbieta Bancerz, Ewa Celińska Bajorek, Anna Chudzik, Katarzyna Dominik, Klaudia Gasztold, Mirosława Grochocińska, Janina Jackowska, Krystyna Janiszewska, Zofia Karpińska, Sławomir Kasprzak, Janusz Kliś, Lucyna Kwaśnik, Zdzisława Kwiatkowska, Celina Las, Sandra Lemańska, Dorota Leśnicka, Karolina Ludwin, Marek Markowski, Helena Murawska Lenckowska, Wiesława Maria Ochmann, Teresa Pardela , Lidia Płachta, Sylwia Rojek, Iwona Sakrajda, Zofia Salmanowicz, Bogumiła Sarnowska, Anna Sobańska, Anita Steciuk, Hubert Suder, Jadwiga Szatała, Tadeusz Szymański, Dominika Świaczny, Dariusz Paweł Trybuła, Renata Uścińska, Krystyna Wajda, Ewa Wierzbinska-Kloska, Natalia Więznowska, Krzysztof Woźniak, Anna Wrocławska, Alicja Zalewska, Przemysław Zarychta.


Lato (akrostych) – Zofia Karpińska

Letnia noc jak sen rozmarzeń
A w tle świerszcze muzykują
To splot wspomnień słów i wrażeń
One się po duszy snują


Marzenia o zapachu nostalgii – Teresa Pardela

Moje marzenia mają zapach nostalgii
jak pachnie lawenda w rozkwicie
pobiegnę nad wodę poszukać w piasku
gdzie jesienią zakopałam je skrycie.

Latem wypuścimy ze złotego kuferka
z motylami nad łąką będziemy fruwać
kropelkami rosy w pajęczynie mrugając
gwiezdnym kocem nocą się otulać.

Białym dmuchawcem wzlatując ku niebu
kolory tęczy pomieszamy ze sobą
uwijemy wianki z promieni słońca
naszych głów będą świetlistą ozdobą.

A kiedy ściągnę różowe okulary
jesień już idzie drobnymi krokami
one wrócą grzecznie do kuferka
bo nie mogę żyć tylko marzeniami.