Obrazy miłości

Nowy produkt

– proza (12,2/19,5, oprawa miękka – mat, wersja klejona, s. 36, zdjęcia na okładce i na stronach książki: archiwum rodzinne, opracowanie, skład, projekt okładki: Krystyna Wajda, druk: PRINT GROUP Sp. z o.o. Szczecin, wydawnictwo: KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2021, ISBN 9788366638631)

Więcej szczegółów

Ten produkt nie występuje już w magazynie

12,00 zł

Opis

Ilość stron 36
Format 12,2/19,5
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

„Obrazy miłości” to kolejna książka w dorobku Stefani Krawiec, autorki z Wlenia. Zdecydowaną większość stron książki zapełnia opowiadanie zatytułowane „Imiona miłości”. Na kolejnych stronach znajduje się „List do prawnuka” – są to szczególne słowa autorki, przepełnione miłością do prawnuka Teo-Remigiusza. W tej niewielkiej pozycji czytelnik będzie miał też okazję zetknąć się z poezją Stefanii Krawiec. Książka wzbogacona dużą ilością czarno-białych zdjęć, których głównym bohaterem jest oczywiście prawnuczek autorki. Na zdjęciu tytułowej stronie okładki jest Teo Remigiusz z sunią Molly – psem cioci Karoliny (Harz, 17.01.2021 r.).

Imiona miłości (fragment)

… W lipcu Ewa przyjechała do Polski – była wdową i zakochała się w Adamie. Była dużo starsza, ale po wielu operacjach plastycznych wyglądała młodo. Zawsze była ładna i zgrabna, i teraz wyglądała na trzydziestolatkę, chociaż była po sześćdziesiątce. Adam nie chciał słuchać jej opowieści o majątku i życiu w Ameryce. Ania bardzo krytykowała zachowanie cioci, ale nic nie mówiła, bowiem jej ojciec chorował i bez pomocy cioci nie daliby sobie rady.
Któregoś razu Ewa poprosiła Adama, aby pojechał z nią do Wrocławia na zakupy. Nikt nie wiedział, co tam się tak naprawdę wydarzyło, jednak faktem było to, że chłopak wrócił zakochany, zdecydowany na ślub i na wyjazd do Ameryki.
Ania bardzo się tym zasmuciła i czuła się też podwójnie zdradzona. Zdradzona przez Adama i przez ciocię. Przyszli małżonkowie dali na zapowiedzi, złożyli dokumenty w urzędzie i ustalono datę ślubu na 10 sierpnia. Ania wciąż bardzo to przeżywała, ale nadal nic nie mówiła. Ciocia bowiem obiecała sfinansować prywatne leczenie jej ojca. To finansowe wsparcie ciotki było im bardzo potrzebne…