Wiersze na miarę oddechu

Nowy produkt

– tomik poezji (14,8/21 oprawa miękka – mat, s. 48, grafika na okładce: dr Piotr Wasyluk, zdjęcia – Katarzyna Chmielewska, skład, projekt okładki – Krystyna Wajda, druk GS Media Wrocław, wydawnictwo KryWaj Krystyna Wajda, Koszalin 2018, ISBN 9788365651624)

Więcej szczegółów

15,00 zł

Opis

Ilość stron 48
Format 14,8/21
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

Wiersze na miarę oddechu - najnowszy zbiór poezji Michała Ostrowskiego z Mikołajek. Całość wzbogacona odważnymi, w większości kolorowymi zdjęciami pięknych modelek z obiektywu Katarzyny Chmielewskiej. Jako modelki do zdjęć pozowały: Astathre, Alicja Kubicka. Słowo wstępne napisał Dawid Olejnik.


***

Pisano już o nieustannych wędrówkach człowieka. Były to wędrówki przez świat, niebo, a nawet wędrówki do własnego wnętrza. W tekstach Edwarda Stachury podróże to po prostu próby zauważenia, zrozumienia, poznania otaczającego świata, natury.
Jacek Kaczmarski, w utworze „Mury”, starał się dowieść,
iż dopiero pewna odległość postrzegania, umożliwia intensywne doświadczanie. Według niego tłum nie stanowi najlepszego doradcy. Bliżej mu raczej do postaci ślepca, zagubionego w drodze, skupionego wyłącznie na dotarciu do celu, pozbawionego możliwości obserwacji, zainteresowanego wyłącznie tym, co zostanie mu pokazane. Rzeczami na które ktoś  nakieruje jego dłonie, by poznawał i uczył się nowego.
Pozwólmy sobie wędrować, nabrać dystansu do ogólnie pojętej rzeczywistości. Obserwować.
Dajmy poprowadzić się Michałowi Ostrowskiemu po jego poetyckim świecie. W odkrywanie detali, kontemplowanie świata. Oddajmy się odkrywaniu mając w pamięci to, iż:
Nawet samotność znaczy się dźwiękiem rdzewiejących kół...

                                                                Dawid Olejnik

Nieokiełznany wiersz

Dałem słowo –
na złote rybki
piegowatej kuzynki
kędziorki,

poprawną deklinację wartości.

Potem
kuzynka dorosła i zgubiła gdzieś
piegi, padły z przekarmienia
złote rybki

i wyliniało słowo.

Ślimak rozjechany w ogrodzie
dziadków nie będzie ostatnim
ślimakiem rozjechanym
w ogrodzie dziadków

ale na pewno pierwszym.

Pochówek złotych rybek
(w pudełku po tik-takach),
nie będzie ostatnim pochówkiem,
który odbył się w piątek.

Patrzę na to pudełko
jeszcze przez chwilę

zastanawiam się jak
wyglądałoby

zmartwychwstanie
ślimaka

rybia święta rodzina

ślimak anioł stróż
sąd ostateczny ślimaków i złotych rybek

***
za cenę
nieokiełznanej
wyobraźni