W kołyszącym hamaku myśli

Debiutancki zbiór wierszy autora z miejscowości Golcowa. We wstępie autor pisze: Zdarzają się dni – białe jak obrusy, jakby nad nimi anioł przelatywał i tchnięty blaskiem pragnął znów zapytać – dlaczego tych dni taka krótka chwila... Dedykuję żonie, dzieciom, rodzinie i przyjaciołom. Życzę wszystkim czytelnikom przyjemnych chwil przy czytaniu wierszy. Całość podzielona na pięć rozdziałów.


Pod sękatą gałęzią

pod sękatą gałęzią
zasłuchuję się w sobie
gdzie szafrany zieleni
rozmarzają o tobie

w głębi źrenic dziewanny
kwitną myśli oddechów
tlące szepty zbliżania
twarz ścierają od grzechu

i na łóżku zbyt wąskim
głaszczę czule posłanie
snem błękitów dogłębnych
ramionami marzanny


W dotyku miłości

migotliwe ogniki
rozszczepiają myśli
w wosku rozlewanym
w głąb do naczyń wspomnień

w żywicach kadzideł
drgające płomyki
obnażają w świetle
święty dzień pamięci

wśród wzgórz ukwieconych
szum złocistych liści
niesie treść najgłębszą
w głąb krzyży i wieńców

otulonym we śnie
obcowania żywych
świeci w codzienności
wieczność zmartwychwstania


Otwarte ścieżki nadziei

nie odejdzie w zapomnienie
czas
ziemskiego przemijania

gdy otwarte
ścieżki nadziei

regulują bilans słońca
w międzyludzkich
sumieniach