O siebie tańczę

Nowy produkt

omik poezji  (14,8/21, oprawa miękka – połysk,  s. 84, opracowanie i projekt okładki - Krystyna Wajda, na okładce - reprodukcja obrazu Lidii Wylangowskiej „Taniec siedmiu zasłon”, oryginalny obraz ma wymiary 91 cm x 112 cm., olej na drewnie,  druk - GS Media Wrocław, wydawnictwo - KryWaj Krystyna Wajda Koszalin 2016, ISBN 9788364234859)

Więcej szczegółów

Ten produkt nie występuje już w magazynie

15,00 zł

Opis

Ilość stron 84
Format 14,8/21
Rodzaj oprawy miękka

Więcej informacji

Po zbiorach wierszy: „Prześcignąć wiatr”, „Ze źródła tęsknot piję”, „Myśli zuchwałe”, „Przypływy i odloty”, „Agawa”, „Co wiedzą jaskółki” – kolejny, siódmy już tomik poezji Alicji Stankiewicz z Gdyni. Na okładce przepiękny i zmysłowy obraz autorstwa Lidii Wylangowskiej, a na kartach tomiku wiersze jeszcze dojrzalsze pod względem formy i treści. Autorka zaskakuje pomysłowością, różnorodnością, choć zauważalna jest przewaga wierszy o tematyce miłosnej i związanych z przemijaniem. 

Strachy nie na wróble…

Obawy mieszkają w ciemnych zaułkach myśli.
Spaceruję tam często, ale zachodzę też przypadkowo.
Nie potrzebuję światła. Przez szczeliny sączy się słońce.
Wystarcza, że wiem już prawie wszystko o współistnieniu mroku i światła,
bo to wie nawet ślepiec, kierując się wyczuciem i czasem…

Każdy ma jakieś swoje niebo. One też mają tyle lat, co ich właściciele.
Ile mam ja? Tyle, że postrzegam rzeczywistość z większym spokojem.
Tyle, że tylko palce snu sięgają iluzji i zamieniają je w nadzieję.
Tyle, że potrafię kochać intensywniej, niespokojniej,
żeby zdążyć wykochać wszystko, co do wykochania…
Tyle, że niestraszne mi codzienne zachody słońca,
bo pragnienia zdążyły się nasycić,
a łzy ronione przy okazji, wsiąkły w matkę ziemię
i zawsze miały przyczynę i skutek.

Żyć intensywnie, to śmiać się i płakać, cierpieć, szukać prawdy i ją gubić,
znać sens znaczeń, wierzyć w każdy gest życia i ufać, że jest celowy…
Jakie ma znaczenie, czy mam dwadzieścia, pięćdziesiąt czy siedemdziesiąt lat?
I tak wiem, że muszę żyć dalej za darmo,
bo towarzyszy mi doświadczenie i siła pragnień.
Kogo obchodzi, ile mam lat? Robię, co chcę i co czuję, że dla mnie dobre.
Ale i tak, gdzieś obok idzie strach… Czy to sprawiedliwe?
Czy mogłam ustrzec się błędów? Ryzyko jest równe, niezależnie od wieku…
Większość z nich popełniamy postępując intuicyjnie, zamiast wcześniej pomyśleć.
I nie zrównoważy tego fakt, że tę drugą część popełniamy myśląc,
zamiast poddać się intuicji.

W ciemnych zaułkach myśli mieszkają strachy.
Niezależnie od tego, jak zachowywałam się w obliczu życia
i jaką nauczkę od niego dostałam,
ani też od tego, jak daleko do mojego nieba…